sobota, 4 kwietnia 2015

Seriusli?!?

Ze mną czyba na prawdę jest cuś nie teges... Mówię, że tak, na pewno dodam rozdziały przez te dwa dni... A dzisiaj się budzę i co? TO JUŻ TE DWA DNI MINĘŁY?!?!?
Ok... Spokojnie...
Dzisiaj jadę do babci, więc spróbuję rozdział dodać wtedy. Niestety z telefonu, ale cóż poradzić?
Ok Misiaczki to do zobaczenia i jeszcze raz SORRY że was zawiodłam... :(

1 komentarz: